czuję się spokojna gdy
słyszę przez chwilę twoje serce jak bije
choć wiem nie dla mnie
gdy tłumaczysz mi rzeczy oczywiste
stoisz obok
oddycham bez lęku
jestem sobą
zdaje mi się że nigdy nie byłam bezpieczna
jak teraz
utulasz mój strach
nie wierzę
to życie nigdy nie było normalne
i być może nigdy nie będę tak bardzo jak dziś
spokojna
muszę wypuścić cię z rąk
pozbierać się z wyobrażeń
zasnąć
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz