to nie chodzi o ciebie

jestem cieniem zamkniętym w akwarium

oglądam świat przez szybę
uśmiecham się przez szybę
śpiewam przez szybę
kocham się przez szybę

zdaje mi się czasem że coś czuję
ale gdy serce wraca do regularnego pulsowania wiem już na pewno
że jestem po drugiej stronie hartowanego szkła

płaczę śpię i znowu płaczę
i nie ma nikogo kto mógłby być
i nie ma ratunku
im bardziej się zbliżam do drugiego ciała tym większa samotność narasta w środku
i nawet myślę o śmierci
ale śmierć nie należy się tym co nie mają siły umierać

nie wiem co się dzieje i dlaczego deszcz pojawia się za mną w każdym miejscu
nie wiem czy da się zacząć cokolwiek od nowa
nie wiem czy mi zależy

cała jestem z lęku i cała się boję
ty zrzucasz mnie z kolan i biegniesz jak najdalej
a kiedyś miałam skrzydła