sobota, 25 maja 2013

kiedyś jakoś

skręcał mi papierosy używając kawałka tektury zamiast filtra i żar parzył mi wargi
lubiłam to i drapiący dym spękane usta
malowaliśmy ściany zamiast obrazów
potem piliśmy do rana
i to teraz pamiętam

i pamiętam też ważne rozmowy wiele wielkich słów
że możemy wszystko
że chociaż z małym plecakiem to jesteś muzyką
że jest tylko tu i teraz
a priorytet ma dźwięk
i składamy się z tajemnic

falami wraca do mnie kiedyś i nie chcę się budzić jest tak błogo i daleko
układam w szeregi akordy śpiewam swoją pieśń
pieśń się nie kończy
naprawdę jestem

Brak komentarzy: