wrócił.

tak masz grać mówisz mi
gdy ja
czując wszystko ponadto gładzę szyję patrzę
chcę całować zniknąć
jesteś jak wiosna choć minus pięć i lany poniedziałek będzie na kostki lodu
chcę cię złapać i nie puścić nigdy poza granicę
oddechu
przypadkiem ukradłam klucze
przypadkiem zawsze zakochuję się w ułamku sekundy
wszystko w rytmie mówisz gdy ja
drżę i czekam na wszystko w ciele

pokazujesz mi dźwięki
nie wypada być tak szczęśliwym
wiem że znikniesz
to właśnie dlatego
każda chwila trwa nieskończenie
kocham cię i nie przestanę
choć rozejdziemy się na cztery strony świata
w parzystym łamanym rytmie

powietrze drży
co nas czeka nie wiemy tylko my