choć jestem na końcu świata
serce zgubiłam po drodze
i co z tego że wpadnę w cudze ramiona
że spotkam się z dawną miłością
że będę umierać ze strachu
budzić się na kacu
moje serce jest daleko ode mnie i nie potrafię mu nic wytłumaczyć
fale uderzają o brzeg
hej panno po co łzy
nic nie zatrzyma mnie
najwyraźniej
nie potrafię odpowiednio reagować
na gesty zwykłej przyjaźni
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz