poniedziałek, 26 stycznia 2009

mimo wszystko

imaginacja zmęczenia zamyka oczy
ledwie w połowie pracy

dwudziesta:dwadzieścia

krzyczysz, że znowu
nie tylko to krzyczysz
nastał zły czas dla ciała
kolejna imaginacja.

z duchem coraz lepiej, a im lepiej tym więcej widać, więcej niedociągnięć, błędów, problemów

wszystko to rzeczy najprostsze
dziś pójdę spać
jutro zacznę naprawiać

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Pewnie niedawno miałaś urodziny, więc Powodzenia w kolejnym Roku brodzenia w Rzeczywistości. Przychodzi mi na myśl Bagno - lepkie i wciągliwe, niebezpieczne, cuchnące i... pełne życia, pachnące sobą, bogate we wszystko co spróbujesz tam znaleźć:) No więc takiego bogatego w znaleziska kolejnego Roku bagnowania Ci życzę:) (a to dlatego, że sam się zestarzałem:P)