chciałabym żeby się nie wydarzyło co się wydarzyło ty wiesz
serce nie sługa i nie mam ochoty na żadne tęsknoty i deszcz
już nie mam siły nawet martwić się
ani wspominać cię w najgorszym śnie
proszę zapomnij prędko mnie
lubię gdy jasne są sprawy nie dla mnie zabawy w uczucie na pół
nieco mam dziwną naturę naiwną lecz dość mi już kłamliwych słów
już nie mam siły nawet martwić się
ani po tobie płakać całe dnie
proszę zapomnij prędko mnie
nie chcę w piwnicy się chować i zemsty planować dusić w sobie złość
nie będę robić wymówek i czepiać się słówek po prostu mam dość
każdy kto zna mnie przecież dobrze wie
że nie mam siły tobą martwić się
zapomnij proszę prędko mnie
ja ciągle wierzę że spotkam w eterze uczucie co zwali mnie z nóg
i gdy wyszepcę zaklęcie na koniu przybędzie mój książę ze snu
wnet odgadniemy że już znamy się
i od początku będę wiedzieć że
zostanie przy mnie już po kres
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz